Wyobraź sobie świat, w którym każda informacja jest jasna i zrozumiała dla wszystkich. Brzmi zbyt idealnie? Niekoniecznie! Już w czerwcu 2025 roku wchodzi w życie Polski Akt o Dostępności (PAD), który wprowadza rewolucyjne zmiany w komunikacji między markami a ich odbiorcami.

Od tego momentu dostępność nie będzie domeną wyłącznie administracji – obejmie także sektor prywatny. Co to oznacza w praktyce? Przede wszystkim konieczność dostosowania komunikacji tak, by była zrozumiała dla każdego – niezależnie od wieku, wykształcenia czy rodzaju niepełnosprawności.
Dwa standardy, jeden cel
W świecie dostępnej komunikacji królują dwa standardy językowe: prosty język (plain language) i język łatwy (easy-to-read, ETR). Choć ich cel jest podobny – sprawić, by przekaz był bardziej przystępny – każdy z nich robi to nieco inaczej i trafia do różnych grup odbiorców.
Co łączy te dwa standardy? Przede wszystkim dążenie do uproszczenia przekazu, unikanie żargonu i zawiłej składni oraz dbałość o czytelną strukturę tekstu. Jednak diabeł, jak zwykle, tkwi w szczegółach. Każdy z tych standardów ma swoje specyficzne cechy i zastosowania, które warto poznać, aby skutecznie docierać do różnych grup odbiorców.
Prosty język – komunikacja na miarę współczesności
Prosty język to standard, dzięki któremu nasze teksty stają się szybsze do przeczytania, łatwiejsze do zapamiętania i – co najważniejsze – prostsze do wykorzystania w praktyce. To idealne rozwiązanie dla treści użytkowych, czyli tych, które czytamy, bo musimy w konkretnym celu: służbowych mejli, umów, regulaminów, instrukcji, pism urzędowych czy opisów produktów.
W czasach, gdy jesteśmy bombardowani tysiącami komunikatów dziennie, prosty język staje się nie luksusem, a koniecznością. Współczesny odbiorca rzadko kiedy czyta tekst od A do Z – częściej skanuje go wzrokiem w poszukiwaniu najważniejszych informacji. Dlatego właśnie prosty język stawia na:
- jasne, zrozumiałe słownictwo (choć nie unika bardziej złożonych pojęć, jeśli są niezbędne – jednak zawsze tłumaczy, co one oznaczają),
- krótkie, logiczne zdania (do 20 wyrazów),
- przejrzystą strukturę z nagłówkami i listami,
- klarowny podział treści,
- stronę czynną zamiast biernej,
- bezpośrednie zwroty do odbiorcy.
Prosty język to nie tylko kwestia doboru słów – to całościowe podejście do komunikacji. Ważne jest również odpowiednie formatowanie tekstu, używanie śródtytułów i akapitów, które ułatwiają nawigację po treści. W prostym języku unikamy długich, skomplikowanych konstrukcji składniowych, żargonu branżowego i niepotrzebnych zapożyczeń.
Artykuł został napisany przez eksperta – posiadacza certyfikatu DIMAQ.
Pełny materiał jest dostępny jest łamach NowyMarketing.pl, patrona medialnego DIMAQ. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o innych gorących tematach z branży marketingowej, to zapraszamy do przeglądania innych artykułów na portalu Nowy Marketing.
O autorce:

Magdalena Wójcik
Projektantka treści, KAVA Studio
Od 2019 roku zajmuje się prostym językiem. Zaczynała w ING Banku Śląskim, gdzie upraszczała komunikację. Obecnie uczy prostego języka ludzi i sztuczną inteligencję. Prowadzi szkolenia i tworzy strategie komunikacji dla marek z różnych branż (m.in. OZE i IT). Posiadaczka certyfikatu DIMAQ Professional, autorka e-booka o prostym języku.