Bartłomiej Serafinowicz specjalizuje się w szeroko pojętym prawie konkurencji oraz własności intelektualnej, ze szczególnym uwzględnieniem prawa ochrony danych osobowych oraz prawa autorskiego. Realizował szereg audytów ochrony danych osobowych w branży nowych technologii, jak również w największych podmiotach z branży HR. Nadzorował pod kątem prawnym wdrożenia systemów informatycznych typu SaaS oraz CRM. Posiada wieloletnie doświadczenie zawodowe związane zarówno z bieżącą obsługą klientów korporacyjnych, jak i prowadzeniem sporów sądowych, których przedmiotem są prawo prasowe, prawa własności intelektualnej oraz ochrona dóbr osobistych.

Zarówno na gruncie RODO, jak i ustawy Prawo komunikacji elektronicznej zgoda dorozumiana nie będzie ważna. Pamiętać jednak należy, że zgodnie z art. 398 ust. 2 Prawa komunikacji elektronicznej zgoda jest skuteczna jeśli użytkownik końcowy/abonent przekazał adres elektroniczny w celu przesyłania na niego informacji handlowej.

Oczywiście w ramach obowiązku informacyjnego konieczne jest wskazanie m.in. podstaw prawnych przetwarzania danych osobowych na potrzeby przesyłania informacji handlowej.

Zgodnie z orzecznictwem sądów administracyjnych badanie satysfakcji klienta należy traktować jako informację handlową, a co za tym idzie konieczne jest uzyskanie zgody na prowadzenie tego typu działań (tak m.in. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku w sprawie o sygn. II SA/Wa 715/22).

Pytanie nie jest jednoznaczne – nie wiadomo czy dotyczy łączenia danych na potrzeby profilowania, czy też kwestii zgód na informację handlową. Jeśli mowa o zgodach – ich pozyskiwanie jest konieczne niezależnie od branży, a więc będzie obejmować również healthcare.

W zakresie profilowania orzeczenie TSUE odnosiło się do kwestii reklamy targetowanej – z pewnością stosowanie profilowaniu przy wykorzystaniu danych dotyczących zdrowia podlega daleko idącym restrykcjom i na pewno nie może następować bez zgody osoby, której dane dotyczą.

Nie należy spodziewać się daleko idących zmian w zakresie zgód – nowe przepisy obowiązują dopiero od listopada. W kontekście samej ochrony danych osobowych, należy spodziewać się dużej liczby wytycznych oraz zmian legislacyjnych związanych z wejściem w życie AI Act.

Należy żądać zaprzestania takich działań oraz zapytać w jaki sposób i skąd uzyskali zgodę na podejmowanie działań polegających na przekazywaniu informacji handlowej. Następnie należy żądać usunięcia zgromadzonych danych, zastrzegając przy tym, że w innym przypadku skierowana zostanie skarga do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Każdy przypadek należy traktować odrębnie, np. udostępnianie e-booka lub podobnych treści może być uzależnione od wyrażenia takiej zgody – treści te mogą bowiem zawierać właśnie informacje handlowe. Co za tym idzie wówczas można uzależniać przekazanie materiałów od udzielenia zgody. W innych wypadkach należy traktować takie działanie jako wymuszanie zgody, a więc działanie niezgodne z obowiązującymi przepisami.

Kontakt dotyczący wykonywania umowy zawartej z klientem nie stanowi „newslettera”, czy szerzej przesyłania informacji handlowej, a więc nie jest konieczne pozyskiwanie odrębnej zgody (przetwarzanie danych osobowych będzie odbywać się w oparciu o art. 6 ust. 1 lit. b RODO, ewentualnie art. 6 ust. 1 lit. f RODO). Pamiętać należy jednak o tym żeby przy tej okazji nie przekazywać informacji np. o innej ofercie danego przedsiębiorcy.

We wcześniejszych przepisach mowa była o tym, że bez zgody użytkownika końcowego „zakazane jest używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego lub przesyłania niezamówionej informacji handlowej”. Spójnik „i” zgodnie z zasadami logiki wskazywał, że takie systemy muszą być użyte łącznie (chociaż w mojej ocenie należało w tym przypadku posługiwać się wykładnią celowościową zacytowanego przepisu) aby wymagana była zgoda.

Usunięcie spójnika „i” skutkuje tym, że obecnie bezspornie używanie urządzenia końcowego lub automatycznego systemu wywołującego w ww. celach wymaga uzyskania uprzedniej zgody użytkownika.

Najczęstsze błędy to tworzenie jednej zgody obejmującej kilka celów lub kanałów komunikacji. Ponadto często pojawiają się zgody, które mają umożliwić przesyłanie informacji handlowej większej liczbie (często nieokreślonych) podmiotów.

Do tej pory takie działania były zagrożone grzywną, a co za tym idzie nie były one duże. Nowe przepisy umożliwiające nakładanie kar przez UKE dopiero co weszły w życie, więc na ten moment nie doszło jeszcze do wydania jakichkolwiek decyzji w tym przedmiocie.

Należy jednak założyć, że w przypadku poważniejszych naruszeń kary będą sięgać kilkuset tysięcy złotych.

Przepisy dot. nakładania kar pieniężnych w nowej wersji obowiązują od niedawna. Do tej pory kary nakładane przez UKE nie były zbyt duże, należy jednak spodziewać się, że ulegnie to zmianie.

Wszystko zależy od działań podejmowanych przy wykorzystaniu Pixela oraz jego ustawień. W kontekście omawianego orzeczenia – jeśli tworzony jest dokładny profil użytkownika, zawierający informacje pochodzące z social media oraz np. z własnego sklepu internetowego, w szczególności zawierający informacje będące tzw. danymi wrażliwymi (szczególnymi kategoriami danych osobowych, o których mowa w art. 9 ust. 1 RODO), takie działanie należy uznać za niezgodne z obowiązującymi przepisami.

Orzeczenie odnosi się do łączenia przez administratora danych osobowych zgromadzonych np. na jego platformie oraz danych osobowych pochodzących z innych źródeł (np. jego partnerów) i przetwarzania ich w celu reklamy ukierunkowanej. Orzeczenie nie różnicuje tutaj „zwykłych” danych osobowych oraz szczególnych kategorii danych osobowych (przy czym na marginesie wskazać należy, że płeć nie jest informacją, którą kwalifikuje się do szczególnych kategorii danych osobowych).

Taka zgoda może brzmieć np. „wyrażam zgodę na przesyłanie na podany przeze mnie adres e-mail informacji handlowej podchodzącej od X”.

Sposób zapisu rekordów nie ma tutaj żadnego znaczenia. Użytkownik musi mieć możliwość wyboru tylko jednego kanału komunikacji i nie może być zmuszany do udzielenia zgody zarówno na telefon, jak i e-mail.

Innymi słowy możliwe jest stworzenie modelu, w którym:

  • Jeden checkbox umożliwia wyrażenie zgody na obydwa sposoby komunikacji.
  • Jeden checkbox odnosi się do adresu e-mail;
  • Jeden checkbox odnosi się do numeru telefonu.