Autor-samotnik, piszący w natchnieniu w jakiś odludnym miejscu – taka romantyczna wizja mocno tkwi w głowach. Nie wygląda to jak opis typowego użytkownika mediów społecznościowych. Co więc pisarz robi na Facebooku i Instagramie?

Siedzę sobie w pociągu na ziemi przy kiblu i czytam książkę. Przychodzi pani konduktorka i pyta:
-Miejsca pan nie ma? Czemu pan tutaj siedzi?
-Bo nienawidzę ludzi – odpowiadam zgodnie z prawdą. Pani obdarza mnie pełnym zrozumienia spojrzeniem, jakie spotykamy tylko u osób mających stały kontakt ze społeczeństwem:
-To zły środek lokomocji pan sobie wybrał. I jeszcze w piątek. Sto procent obłożenia.
Like – 1200, Udostępnień – 18, Komentarze – 35

To post z Facebooka Łukasza Orbitowskiego z lipca 2020. Smaczna anegdotka, która z powodzeniem mogłaby zamienić się w scenę w jednej z jego książek. Fani autora na FB dostają ekskluzywny materiał: jednocześnie scenkę z życia pisarza i próbkę twórczości. To niezły przykład obecności pisarza na Facebooku.

Dominik Antonik w książce „Autor jako marka” stawia tezę, że: „W dzisiejszym kapitalizmie afektywnym wartość literatury i autora nie jest mierzona ilością sprzedanych egzemplarzy książki, lecz siłą emocjonalnej relacji między czytelnikami i literackim światem pisarza”.

Użytkownicy wchodzą w interakcje z postem, odkrywając tagi i przechodząc do strony reklamodawcy, gdzie mogą dodać produkt do koszyka. Co ważne, Facebook daje możliwość retargetingu użytkowników, którzy weszli w tego typu interakcje…


Artykuł został napisany przez eksperta – posiadacza certyfikatu DIMAQ. Pełny materiał jest dostępny jest łamach NowyMarketing.pl, patrona medialnego DIMAQ.

Anna Robak Reczek – Zajmuje się pisaniem (copywriting, opowiadania, powieści) oraz public relations. Ukończyła Wydział Radia i Telewizji na Uniwersytecie Śląskim, pracowała klika lat przy produkcjach filmowych i telewizyjnych. Autorka powieści „Zniknięty” (Wyd. Bis, 2018) i „Odzyskanie” (Wyd. Lucky, 2019). Posiadaczka certyfikatu DIMAQ Basic.