Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że nowoczesne technologie i cyfryzacja znacząco wpłynęły na większość branż. Najwięcej zyskały te, które w digitalizacji potrafiły znaleźć szansę na rozwój skutecznie wykorzystując pojawiające się narzędzia.

Jedną z tych branż, której oblicze na stałe zmieniły nowe technologie, jest rynek muzyczny, a w szczególności branża koncertowa, która choć na razie zamrożona i licząca ogromne straty, z całą pewnością wróci do swojej dawnej postaci, wzbogacona o nowe doświadczenia i możliwości.

W ciągu ostatnich lat nowe technologie bardzo wyraźnie wszczepiły się w strukturę branży muzycznej. Dla biznesu koncertowego stanowią nie tylko znakomity kanał komunikacji marketingowej, ale przede wszystkim zapewniają rozszerzenie fizycznego doświadczenia o cyfrowy pierwiastek. Wykorzystanie nowoczesnych narzędzi to również szansa na płynne wejście w biznes po okresie pandemii, szczególnie w kwestii przestrzegania wszelkich norm i obostrzeń. Umożliwiają także przeniesienie fanów muzyki do świata wirtualnych koncertów i pomimo iż ta alternatywna wersja w opinii wielu osób nie jest w stanie zastąpić wydarzeń na żywo (i pewnie słusznie), warto jednak być na bieżąco z pojawiającymi się rozwiązaniami, gdyż to właśnie one mogą pomóc setkom firm z powrotem wrócić na właściwe tory.

1. Zainwestuj w mcommerce

Jeden z najważniejszych obszarów, dla którego przedstawiciele rynku muzycznego decydują się na stworzenie aplikacji mobilnej dla m.in. festiwalu czy też instytucji muzycznej, dotyczy m-commerce. Aplikacja może służyć jako jeden z kanałów sprzedaży biletów, narzędzie informujące użytkownika o zniżkach, promocjach i ofertach. Może być także sklepem z gadżetami związanymi z wydarzeniem czy też narzędziem zapewniającym kompleksową i bieżącą informację.

Niezależnie od zdefiniowanego celu biznesowego oraz roli aplikacji mobilnej w strategii komunikacji marketingowej z pewnością staje się ona wartościowym narzędziem w rękach marketerów. Szczególnie istotna jest przede wszystkim możliwość bezpośredniego docierania do użytkowników ze spersonalizowanymi komunikatami, które zapewniają m.in. powiadomienia push. Wiadomości te mogą być bardzo stymulujące dla użytkownika nie tylko przed i po wydarzeniu, ale przede wszystkim w jego trakcie. Przykładowo, podczas festiwalu użytkownik aplikacji może być informowany o zbliżającym się występie artysty, na którego czekał. Może również otrzymać tekst aktualnie wykonywanej piosenki lub uruchomić latarkę w swoim urządzeniu w celu zapewnienia odpowiedniej oprawy. Umiejętne wykorzystanie potencjału urządzenia i dopasowanie odpowiednich funkcjonalności może zatem zdecydowanie wzbogacić doświadczanie użytkownika uczestniczącego w wydarzeniu.

Przykładów wykorzystania aplikacji mobilnej w branży koncertowej nie trzeba szukać daleko, ponieważ na rodzimym podwórku jest ich całkiem sporo. Warto chociażby zwrócić uwagę na aplikacje festiwali m.in. Pol’and’Rock Festival, Open’er Festival, czy Kraków Live Festival. Wśród ich głównych funkcjonalności znajduje się m.in. tworzenie harmonogramów festiwalowych wydarzeń, przydatne przewodniki i informacje, a także bieżące aktualności.


Artykuł został napisany przez eksperta – posiadacza certyfikatu DIMAQ. Pełny materiał jest dostępny jest łamach NowyMarketing.pl, patrona medialnego DIMAQ.

Robert Chudy – Head of communications w mobitouch.net. Odpowiada za procesy komunikacyjne w firmie tworzącej oprogramowanie umożliwiające organizacjom wykorzystanie potencjału technologii mobilnych oraz webowych. Od blisko dziesięciu lat związany z marketingiem i public relations. Doktorant Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Posiadacz certyfikatu DIMAQ. Pasjonat i obserwator przemysłu muzycznego.