Hype na AI i ChatGPT trwa. Z jednej strony zachwyt nad możliwościami AI, z drugiej strach przed nią jeszcze nie osiągnął racjonalnego poziomu. Na pewno też wiele osób pracujących w marketingu i komunikacji zastanawia się, jaki wpływ AI będzie miało na przyszłość obranej przez nich ścieżki kariery. Czy copywriter, social media manager lub e-mail marketer będzie jeszcze potrzebny? Zwłaszcza gdy sam ChatGPT ma wątpliwości?

Moim zdaniem odpowiedź nie jest jednoznaczna. Na pewno różne procesy zostaną zautomatyzowane, a AI stanie się naszym nieodłącznym towarzyszem. Jednak, jak każdy asystent, AI będzie potrzebować swojego szefa. A dotychczasowi szefowie będą musieli zrozumieć, jak należy współpracować z maszynami, aby ich autentycznie wspierały. I to wszystko w kontekście szerszych zmian technologicznych, regulacyjnych i społecznych.

Trzeba przy tym pamiętać, że AI jest jeszcze daleka od doskonałości. I to rolą człowieka pozostaje kontrola nad efektami jej pracy – zwłaszcza w odniesieniu do tworzenia i dystrybucji treści. Z drugiej strony to właśnie tekstami karmione są takie aplikacje AI jak ChatGPT. Stąd już prosta droga do pytania, co to oznacza dla zawodów, dla których kluczowa jest praca ze słowem.

PR i komunikacja oparta na danych (data-driven)

Tradycyjne rozumienie PR obejmuje szereg działań komunikacyjnych służących budowaniu wizerunku marki – firmowej lub osobistej. Mówi się o PR korporacyjnym, produktowym czy eksperckim. Jednym z kanałów komunikacji są media – tradycyjne i społecznościowe. Wiemy, że GPT karmi się informacjami dostępnymi w tych kanałach. Oznacza to, że odpowiednie informacje w przestrzeni internetowej będą mieć znaczenie dla odpowiedzi generowanych przez ChatGPT i jemu podobne aplikacje oraz wyszukiwarki internetowe nowej generacji.

Załóżmy, że wyszukiwarka Bing (Microsoft) realnie zacznie konkurować z Googlem. Albo że sposób działania wyszukiwarki Google będzie zbliżony do tego, w jaki odpowiada nam dziś ChatGPT. W takiej sytuacji nie można odpuścić sobie dobrego PR-u i dbałości o wizerunek marki w sieci.


Artykuł został napisany przez ekspertkę – posiadaczkę certyfikatu DIMAQ.
Pełny materiał jest dostępny jest łamach NowyMarketing.pl, patrona medialnego DIMAQ.

Autorka: Magdalena Żuk

Jest pasjonatką komunikacji, sztuki i nowych technologii. Te 3 obszary łączę w życiu zawodowym i prywatnym poszukując #humandigitalbalance. Doradza firmom B2B w zakresie komunikacji, marketingu i BD z naciskiem na transformację cyfrową marketingu. Przez 12 lat odpowiadała za rozwój zespołu i działań w obszarze marketingu i PR w jednej z największych polskich firm doradczych, gdzie m.in. tworzyła struktury i procesy martech oraz wdrażała digital-driven PR.

Kolekcjonuje street art i sztukę cyfrową (AI art, generative art) opartą o NFT. Jest jurorką konkursu sztuki AI „Digital Ars” i mentorką TeenCrunch. Chętnie dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniami z poznawania i łączenia różnych światów, m.in. na Linkedinie.